W niezwykle ważnym, zaległym spotkaniu rezerwy Mazura przegrały dzisiaj z Legionem Warszawa 2-4 (2-1), ...na własne życzenie. W obecnej sytuacji, aby utrzymać Dwójkę w Lidze Okręgowej, zespół musi wygrać za tydzień u siebie z PKS i za 2 tygodnie w Markach. Nie wszystko jednak jest w nogach rezerwistów, bowiem trzeba liczyć także na potknięcie AON-u...
Spotkanie zaczęliśmy bardzo dobrze i już po 20 minutach po bramkach Hrynkiewicza i Trzaskowskiego (asysta Cudny) prowadziliśmy 2-0. Kontaktową bramkę goście zdobyli po rykoszecie od naszego obrońcy. Niestety katastrofalne błędy w defensywie sprawiły, że po końcowym gwizdku sędziego schodziliśmy z boiska pokonani.
W kolejnym meczu darujemy naszym przeciwnikom bramki, które nie wynikają z ich gry na boisku. Po tym spotkaniu znaleźliśmy się na miejscu, które nie daje utrzymania w lidze. Do końca pozostały 2 kolejki, ale teraz nie wszystko już zależy od nas. My musimy wygrać dwa ostatnie mecze na co z pewnością nas stać i czekać na potknięcie rywali.
MAZUR II: Dutkowski - Hrynkiewicz (Br.), Zembol, Rotuski, Głodź (46.Kucharski), Uznański, Antosz (80.Szulim), Wojciechowski żk, Pasik, Cudny, Trzaskowski (Br.) żk.