Mazur jako pierwszy zespół jesienią dotrzymał kroku Lechii - stwierdził po meczu z liderem kibic gości. Tak było w istocie. Karczewianie mimo braku w składzie Wojciechowskiego i Skóry zagrali bardzo dobre spotkanie. Do 76' prowadzili po bramce Przemka Przysowy 1-0. Niestety w ostatnim kwadransie Lechia wydarła nam wszystkie punkty i strzeliła 2 gole...
Agresywnie mecz zaczęli goście. Piłka trafiła do bramki Puska już w 3', ale strzelec znajdował się na pozycji spalonej.
Po kilku minutach Mazur uspokoił grę i zaczął kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń.
W 21' z lewej strony piłkę w pole karne posłał Filipczak na głowę Barzyca.
Chachuła obronił główkę naszego napastnika, ale był bezradny wobec dobitki Przysowy.
W 30' Trzaskowski stanął przed szansą na podwyższenie, ale uderzył niecelnie z dystansu.
Liderzy z Tomaszowa nie pokazali w 1.połowie praktycznie żadnej składnej akcji.
Ruszyli zatem do odrabiania strat po przerwie, chociaż wydawało się, że gospodarze kontrolują przebieg spotkania.
Mazur wyprowadzał ciekawe kontrataki, po których w 73' i 74' niewiele zabrakło do szczęścia Malesie.
Niestety niewykorzystane okazje się zemściły. W 75' po rzucie rożnym niemrawo zareagował Pusek i dość łatwa główka
Szymczaka odnalazła drogę do siatki. W 83' nasz golkiper i kapitan zrehabilitował się wyłapując piłke zmierzającą do jego
bramki. Końcówka przybrała dramatyczny przebieg. W 85' strzał Barzyca z 20 metrów Chachuła sparował na słupek,
aby po chwili jego koledzy rozklepali naszą obronę i zakończyli akcję celnym strzałem z paru metrów Rakowskiego. Bramka nie powinna być uznana, gdyż przepuszczający piłkę pomiędzy nogami Potakowski był na 3-metowym ofsajdzie!
Oba gole dla przyjezdnych strzelili zatem zmiennicy. W doliczonym czasie gry mimo oblężenia bramki Lechii i efektownej przewrotki
Barzyca nie udało się doprowadzić do wyrównania.
Mazur zagrał dobry mecz z najlepszą w tej chwili ekipą III Ligi.
Dość niesprawiedliwie przegrał, ale taka jest piłka.
Miejmy nadzieję, że w sobotę u siebie dopisze szczęście z Żyrardowianką.
MAZUR - Lechia Tomaszów Maz. 1-2 (1-0)
GOle: 21.Przysowa (as.Barzyc) - 75.Szymczak, 86.Rakowski
Mazur: Pusek - Przysowa 21żk, Filipczak 57żk, K.Bednarczyk, Żurawski - Tchórz -
Pasik (77.Słomka 82żk), Malesa, Graczyk (80.Trzpil), Trzaskowski (63.Ambrozik) - Barzyc
Widzów: 200
Sędzia: Mital (Ciechanów)
STATYSTYKI MAZUR-LECHIA (w nawiasie 1.połowa):
strzały celne: 3 (2) - 4 (0)
strzały niecelne: 3 (1) - 5 (1)
na ofsajdzie: 3 (0) - 8 (3)
rogi: 3 (1) - 5 (3)
żółte krtki: 3 (1) - 4 (1)
wolne/faulowani: 22 (9) - 12 (4)