AKTUALNOŚCIPorażka po wielbłądzie defensywy
2013-09-18 Mazur Karczew Aktualności

Porażka po wielbłądzie defensywy

1.połowa meczu w Warszawie przebiegała w sennej atmosferze i do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis. W 53' gry ciężkiej kontuzji nogi nabawił się obrońca GKP Paradowski. Przerwa w meczu spowodowana oczekiwaniem na karetkę trwała aż pół godziny. W 2.połowie miejsce kontuzjowanego Wójcika zajął na boisku Hubert Bednarczyk. Niestety w ostatniej minucie spotkania doszło do niesamowitego nieporozumienia pomiędzy nim a Puskiem. Duda wykorzystał ten prezent naszej defensywy i ustalił wynik meczu. Wcześniej Mazur nie wykorzystał kilku bardzo dobrych okazji. Obecnie przegrywając z przedostatnim zespołem, dryfuje bardzo szybko w dół ligowej tabeli...

Podopieczni trenera Grzyba zagrali w osłabionym składzie. Ze względu na kontuzje nie zagrali Malesa i Skóra, na chorobę Ambrozik, a Filipczak musiał pauzować za kartki.

Pierwsza połowa zaowocowała nie wykorzystanymi sytuacjami z obu stron. Rychło po wznowieniu nogę złamał obrońca GKP Paradowski i mecz został przerwany. Karetka pokonała 3 km w ... pół godziny.

Po wymuszonej przerwie lepiej zagrał Mazur. Zmarnował dwie setki Barzyc. Dwukrotnie po dograniu Słomki. Raz na głowę, a drugi raz na 5 metr na środku bramki. Gdy wszyscy czekali na koniec meczu z Puskiem zderzył się Bednarczyk, a Duda bezpańską piłkę posłał do naszej bramki, pieczętując naszą frajerską porażkę.

GKP Targówek - MAZUR 1-0 (0-0) Gol: 91.Duda

Mazur:
Pusek - Przysowa, Wójcik żk (46.H.Bednarczyk żk), K.Bednarczyk, Żurawski - Tchórz, Graczyk - Słomka (72.Trzaskowski), Wojciechowski żk, Pasik - Barzyc

Widzów:120
Sędzia: Lewandowski (Warszawa)
 
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce.     Akceptuję.