Po rozegraniu 2 kolejek w ubiegłym tygodniu sytuacja w tabeli nie uległa większym zmianom. O awans wciąż walczy Dolcan z Nadarzynem. Olimpia przesunęła się w tabeli na bezpieczne miejsce kosztem Szydłowianki, a Pilica i Łomianki są wyraźnie w natarciu...
Po 2 rozegranych w ubiegłym tygodniu kolejkach sytuacja ligowa wciąż jest zagmatwana. W środę aspirujący do mistrzostwa GLKS Nadarzyn poległ w Warszawie na boisku Delty aż 6-3! W ciągu pół godziny gry warszawianie znokautowali rywali strzelając im aż 5 goli!, a potem spokojnie kontrolowali przebieg meczu! Po tym pogromie GLKS w sobotę z trudem wymęczył kolejne 3 punkty z Szydłowianką. Dopiero gol Włodarczyka z karnego w (sic!) 90 minucie meczu po zagraniu ręką w polu karnym obrońcy, pozwolił zakończyć mecz zwycięskim 3-2.
Wydawałoby się, że te potknięcia rywala wykorzysta Dolcan. Jednakże lider także gra poniżej oczekiwań. Z Olimpią w środę przez całą 1 połowę męczył się nie trafiając do bramki gości. Dopiero po przerwie Wysocki (2 gole) rozwiązał worek z bramkami i ostatecznie lider wygrał 5-0. W niedzielę jednak mimo, że ponownie król strzelców ligi otworzył wynik to doszło doszło do sensacyjnej klęski Dolcana w Białobrzegach 2-1! Kilerem lidera był as Pilicy - Śniegocki, który tuż przed przerwą wyrównał, a tuż po niej strzelił drugiego, gwarantującego 3 punkty gola.
Te wyniki wskazują zatem na to, że Pilica będzie walczyć do końca o ligowy byt. Te plany trochę pokrzyżował jej Żbik Nasielsk (potem w niedzielę przegrał w Warszawie z Polonią II 1-0), który nie bez trudności w środę wygrał z Pilicą w Nasielsku 2-0. Natomiast kwestia awansu jest otwarta. W ostatnich kolejkach Dolcan bedzie grał z rywalami bardziej wymagajacymi, ale także nie walczącymi już o nic. Nadarzyn zaś ze słabszymi, ale z wciąż walczącymi o punkty.
Między innymi będzie to zespół KS Łomianki. Ekipa, która obok Pilicy sprawia coraz więcej niespodzianek. Wprawdzie w Łomiankach praktyczne pogodzono się już z degradacją, ale szansa na utrzymanie wciąż istnieje. Zespół łomaniecki bowiem w środę rozbił u siebie rezerwy Polonii 4-1, a następnie uzyskał cenne wyjazdowe zwycięstwo ze słabym wiosną KS Piaseczno 1-2.
Ciężkim orzechem do zgryzienia dla ekip walczących o ligowy byt była w tym tygodniu Nadnarwianka. Zespół ten w tym tygodniu zagwarantował sobie pozostanie w lidze, pokonując najpierw w Płocku Wisłę II 1-2, a następnie w Pułtusku Pogoń Siedlce 2-0. W obu meczach na listę strzelców wpisali się zgodnie Miąszkiewicz i Rembowski. Sytuacja pokonanych siedlczan (podobnie jak i Wisły II) staje się bardzo krytyczna, bowiem wcześniej w środę ulegli oni na własnym boisku z KS Piaseczno 2-3, tracąc po golu Kobzy w 87 minucie komplet punktów.
O ligę walczy także Olimpia, która dzięki zwycięstwu 3-1 nad KS Warka, przesunęła się kosztem dwukrotnie pokonanej w tym tygodniu Szydłowianki poza strefę spadkową. Ostatnie zaś 2 zdegradowane drużyny ligowe odnotowały kolejne porażki. Korona najpierw przegrała 8-0 z Narwią w Ostrołęce - tutaj m.in. ponownie hattrickiem popisał się oglądany na meczu przez drugoligowy Świt Nowy Dwór - Truszkowski. W weekend zaś uległa u siebie Deltcie 0-5. Kasztelan został także ograny dwukrotnie. Wpierw mimo, że do przerwy przegrywał tylko 1-0 to uległ w Warce 5-0, a następnie po szybko straconych w pierwszych 7 minutach golach uległ w Sierpcu Narwi 1-2.