Warszawska Gwardia osiągnęła historyczne dno!

   Tego utytułowanego klubu nie trzeba nikomu przedstawiać, ale zróbmy jego krótką charakterystykę. Ten powstały tuż po wojnie klub nie osiągnąłby zbyt wiele, gdyby nie jego patronat milicyjny. Pupilek byłego systemu to wieloletni pierwszoligowiec, wicemistrz Polski roku 1957 (przegrał wtedy jedynie z Górnikiem Zabrze), zdobywca Pucharu Polski i uczestnik gier Pucharu UEFA. Cały okres PRL to dla Gwardii wieloletni pobyt w ekstraklasie, przemieszany kilkoma degradacjami do II Ligi.
   Wraz z odejściem systemu sytuacja klubu zaczęła wyglądać diametralnie inaczej. Gwardia po raz ostatni w sezonie 1982/83 grała w I lidze, a w sezonie 1991/92 opuściła na dobre szeregi II ligowców. Od tego czasu była zawsze głównym fawroytem do awansu z III Ligi, stale zajmując miejsce w jej czołówce. Niestety przyszedł sezon 2004/2005 i zajmując miejsce 14-ste Gwardia odnotowała historyczny spadek do IV Ligi
   Mazur grał przez wiele sezonów z warszawską Gwardią... ale były to jej rezerwy. Dwukrotnie jednak w latach 90-tych gralismy razem z jej pierwszym zespołem w III Lidze. Teraz prawdopodobnie będziemy grać z Gwardią we wspólnej lidze po raz trzeci. Jednak tylko prawdopodobnie ponieważ jak wróbelki ćwierkają kierownictwo sekcji pilki nożnej z Racławickiej zastanawia się nad wycofaniem drużyny seniorów z rozgrywek. Chodzi o to, ażeby w klubie zostały tylko sekcje młodzieżowe. W ten sposób klub mógłby bowiem liczyć na pieniądze z gminy na sport młodzieżowy.


PS: Spadek Gwardii przesądza, że z IV Ligi na pewno spadnie 6 ekip!
Niewiadomo jednak, czy nie będzie ich 7 - o ligę bowiem wciąż walczyi jak na razie udanie MZKS Kozienice!