Kozienicki stadion nie jest szczęśliwym obiektem dla Mazura. Przegrywaliśmy na nim przed kilku laty z Bronią w III Lidze. Grając tu po raz pierwszy z Energią, także przegraliśmy.
1.połowa ropoczęła się od przewagi Mazura. Niestety potem źle nam się ułożył jej dalszy przebieg. Gospodarze wykorzystali w zasadzie w 100%-tach błędy naszej defensywy, zdobywając 2 bramki. Szczególnej urody był pierwszy gol Kołodziejczyka, który ograł Zembola i precyzyjnie wkręcił piłkę do bramki z jej lewej strony. Drugiego gola straciliśmy "do szatni".
Po godzinie gry trener wykonał komplet zmian. Bramkę kontaktową z wolnego, podyktowanego za zagranie piłki ręką, zdobył powracający po pauzie za kartki, Radek Filipczak. Uderzył precyzyjnie z 17 metrów z prawej strony pola karnego. Wyrównać się niestety już nie udało, ponieważ Energia skupiła się jedynie na bronieniu korzystnego wyniku.
Energia Kozienice - MAZUR 2-1 (2-0)Gole: 38.Kołodziejczyk, 44.Kucharczyk - 70.Filipczak (as.Pasik)
Mazur: Sak - Zembol, Filipczak, Worach 50żk, Pasik - Falkowski, Krawczyk - Trzaskowski (57.Trzpil), Skóra (65.Leśkiewicz), Malesa (46.Pytkowski) - Tomczykowski (60.Kociński)
Sędzia: Szczech (Warszawa)