Zwoleń zdobyty!

Zdobycie kompletu punktów w Zwoleniu było niejako naszą powinnością. Na przeszkodzie stanąć mogły jednak braki kadrowe, spowodowane absencjami i kontuzjami. Na mecz nie pojechali: Krawczyk, Zembol i Wojciechowski. Z kolei Skóra, Trzaskowski, Tomczykowski i Filipczak pojechali z kontuzjami, a Worach chory.

Trener zestawił dość eksperymentalnie linię obrony z Pasikiem na stoperze i Kocińskim na boku. Gospodarze to jednak słaby zespół, który nie wytrzymuje kondycyjnie trudów meczowych. W 37' dowiódł tego Michał Trzaskowski. Przebiegł z piłką pół boiska, minął 4 przeciwników, po czym zdobył bramkę.

Po przerwie kropkę nad i postawił Damian Falkowski, który wykorzystał zamieszanie po wrzutce z rogu Malesy i wepchnął piłkę do siatki. Rywale nie siali większego zagrożenia pod naszą bramką. Mogło im pomóc źle przygotowane boisko, gdy piłka podskoczyła nienaturalnie na kępce trawy i zmieniła swój lot. Na szczęście Sak był na posterunku.

Zwolenianka-MAZUR 0-2 (0-1)
Gole: 37.Trzaskowski (bez asysty), 65.Falkowski (Malesa)

Mazur: Sak - Pytkowski, Worach, Pasik 39żk, Kociński - Skóra (67.Filipczak), Falkowski - Trzaskowski (70.Leśkiewicz), Malesa, Tomczykowski (60.Komorowski) - Trzpil (85.Dąbkowski)

Sędzia: Księżopolski (Siedlce)