Raszyn zdobyty!

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Dla Mazura najdogodniejszą sytuację miał Marcin Tomczykowski. Niestety nie wykorzystał "wielbłąda" bramkarza KS i nie trafił do pustej bramki z 16 metrów. W 42' strzał Falkowskiego trafił w słupek raszyńskiej bramki.

Decydujące wydarzenia dla losów spotkania miały miejsce po godzinie gry. W 67' za nabitą w polu karnym rękę Woracha, sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Na szczęście mamy w bramce Saka !
Erwin obronił już trzecią jednastkę tej jesieni (dzisiaj był to strzał Matuszaka) i wciąż mieliśmy remis.  W 79' wynik ustalił, wprowadzony na końcówkę spotkania Marcin Wojciechowski. Dobił do pustej bramki piłkę, która wcześniej odbiła się od słupka po strzale Trzaskowskiego.

Nasz zespół jest bezkompromisowy. Jako jedyny z nikim jeszcze sie nie podzielił punktami. Dzisiaj wyszarpał 3 na boisku beniaminka z Raszyna ! Z gry byliśmy lepszym zespołem. Po przerwie sytuacje mieli Trzpil, Kociński i Malesa, ale killerem Raszyna został Maldini !