Trener i Kapitan: Zmiany dużo dały

Łukasz Stasiuk: Do meczu z Wilgą przystąpiliśmy bardzo skoncentrowani znając wyniki z meczów sobotnich, bardzo dobrze weszliśmy w mecz stwarzając wyraźną przewagę nad przeciwnikiem - 3-4 sytuacje do strzelenia bramki. Wilga kontraatakowała i pozwoliliśmy na poważne zagrożenie naszej bramki. Druga połowa pokazała, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Bardzo dobre zmiany wszystkich 4 zmienników pokazały, że można na każdego liczyć i nikt nie chce zaczynać meczu z ławki rezerwowej.

Analizując mecz to sędziowie chcieli być głównymi bohaterami spotkania pozwalając na brutalną grę i nieuznanie bramki Gałązki. Mecze w Garwolinie gra się zawsze ciężko i pomimo straconej bramki zespół pokazał olbrzymi charakter osiągając w 94 minucie remis. Będziemy analizować błędy popełnione w meczu, myślami jesteśmy przy środowej potyczce z Orłem Wierzbica. Po takim meczu, gdzie zespół walczy do samego końca i bramka dla nas, która wisiała w powietrzu przez cały mecz pada w 94 min, wrażenia bezcenne. Dalej liczymy się w walce o najwyższe cele. Przewiduję, że nie jeden zespół straci w Garwolinie punkty z uwagi na ciężki teren i doświadczenie trenera. Zapraszamy kibiców na najbliższy mecz.

Damian Falkowski: Ciężkie spotkanie. Garwolin to był od zawsze ciężki teren i bardzo trudne mecze. Z perspektywy meczu to, że w ostatniej minucie doprowadzamy do wyrównania napewno cieszy, bo nie zasługiwaliśmy na porażkę w tym spotkaniu. I jedna i druga strona miały swoje sytuacje i remis jest chyba sprawiedliwym wynikiem. Szkoda nie uznanej bramki Gałązki, która z mojej perspektywy wydawała się zdobyta prawidłowo. No ale niestety sędzia był innego zdania. Szkoda, że nie wygraliśmy, ale cieszymy się też z tego jednego punktu. Fajnie, że zmiany, które dokonał trener w trakcie spotkania napewno dużo dały i każdy zawodnik, który wszedł pomógł drużynie i chciał pokazać że nie zasłużenie siedzi na ławce.