Stasiuk: Wszystko się może zdarzyć

Łukasz Stasiuk: Punkty z Raszyna zdobyte z Ładami pojechały do Karczewa. Koncentracja była kluczem do zwycięstwa na trudnym terenie. Zespół przeciwnika bronił się 10 zawodnikami na 40 metrze. Na 5.poziomie rozgrywkowym granie ataku pozycyjnego to wyjątkowa umiejętność, która udawała nam się do strzelenia jedynej bramki po stworzeniu sobie wcześniej 8 klarownych sytuacji.

Cieszę się, że zespół wyglądał na skoncentrowany i realizował plan taktyczny. Po bramce przeciwnik nas przycisnął, ale wytrzymaliśmy. Po 58 min i bramce wracającego do wysokiej dyspozycji po ciężkiej kontuzji Trzaskowskiego nie potrzebnie zespół nasz się cofnął. Były sytuacje na 2 do zera. Skuteczność jest bolączką piłkarzy i kierujących ich trenerów piłki nożnej.

Myślami jesteśmy już na Drukarzu. Znów wracam na stare śmieci. Kilka lat temu doprowadziłem zespół do baraży o 4 ligę. Zabrakło jakości i szczęścia. Bardzo miło wspominam ten czas, chociaż nie dane mi było poprowadzić zespołu w kolejnym sezonie. Prowadziłem z obecnego zespołu kilku znaczących zawodników, będą chcieli się pokazać. Zagramy na bardzo dobrej płycie boiska, mecz rozstrzygnie się w głowach i nogach zawodników mojego zespołu.

Zapraszam na mecz sympatyków. Udało nam się poprawić ilość punktów w stosunku do poprzedniego sezonu 2014/2015 o jeden pkt. Do zdobycia jest jeszcze 9 pkt. Zespoły przeciwników mają ciekawe terminarze. Wszystko może się zdarzyć!