Szok na Drukarzu

W wyjściowym składzie zabrakło Karola Skóry, a Witek Rudnicki i Adrian Kubicki z powodu kontuzji w ogóle nie zostali wpisani do protokołu.

W 2' objęliśmy prowadzenie. Bramkę zdobył Gałązka przy asyście Kocińskiego. Od 6' graliśmy z przewagą. Czerwoną kartkę za faul na Kamilu obejrzał Egipcjanin Emiroglu. Mimo gry w przewadze to piłkarz gospodarzy w 27' trafił w słupek. Wcześniej świetną interwencją popisał się Adrian Ulejczyk, który w tym sezonie pierwszy raz stanął między słupkami w meczu ligowym Mazura.  W 37' piękną bramkę strzałem z 30 metrów zdobył Czacha. W ostatniej akcji 1.połowy Stryjek w doskonałej sytuacji został zablokowany.

2.połowa rozpoczęła się identycznie jak pierwsza. W jej 3 minucie Mazur zdobył bramkę. Po wrzutce Gałązki z rożnego głową piłkę uderzył Zembol. Szczęśliwe jej lot nogą zmienił Trzpil i było 3-0. Niestety po 5 minutach Daniel nie ustrzegł się błędu w polu karnym. Po jego faulu 11-stkę wykorzystał Muzyka. Wysokie prowadzenie nas uśpiło, a gospodarze wyprowadzali skuteczne kontry. W 63' Drukarz zdobył gola kontaktowego. W 70' zaś wyrównał z wolnego, a w 71' wyszedł na prowadzenie! Szok! Remis w doliczonym czasie gry uratował wychowanek Drukarza - Paweł Pytkowski. W zamieszaniu podbramkowym dobił uderzenie w słupek Kocińskiego. W końcówce posypały się kartki. Boisko opuścili Muzyka i Trzaskowski. A w 96' "kiera" obejrzał także Cinek, który nie wytrzymał nerwowo. "Przepraszam zespół za moje zachowanie" - dodał po meczu Paweł.

Zremisowaliśmy w dramatycznych okolicznościach wygrany mecz. Powtórzyła się sytuacja z Warki. Wtedy także straciliśmy punkty z outsiderem...