Zwycięstwo i porażka Młodzików

Początek mini-relacji będzie taki sam jak w ubiegłym tygodniu - " Następne spotkanie na trzech obrońców i ponownie na zero z tyłu - tak trzymać !". To również kolejny mecz gdzie brakuje w składzie dwóch podstawowych zawodników (Nakonieczny, Kamiński P.), ale chłopcy stanęli na wysokości zadania i pokonali zespół gospodarzy. Wygraliśmy 1:0, ale rozmiary zwycięstwa mogły być bardziej okazałe. W pierwszej połowie Chojecki sam na sam przestrzela i obroniony w dobrym stylu strzał Łukasika przez bramkarza to skromny bilans pierwszej części spotkania. Na samym początku drugiej połowy Adaś Chojecki wychodzi sam na sam z bramkarzem, ale strzał zostaje obroniony. Chwilę później składna akcja naszego zespołu i kapitan Kuba Trzaskowski mając przed sobą tylko bramkarza nieznacznie pudłuje. Kilka minut później wbiega z piłką w pole karne, ale ponownie jego strzał zostaje obroniony. Piłka zostaje odbita pod nogi Chojeckiego, który nieczysto trafiając w piłkę podaje do Jałochy, który strzelił gola. Niestety sędzia tego gola nie uznaje, dopatrując się pozycji spalonej naszego napastnika...Co się odwlecze, to nie uciecze. Bardzo aktywny dzisiejszego dnia Kuba Trzaskowski przechwycił piłkę zagraną od bramkarza do obrońcy i wbiegł w pole karne zagrywając do nadbiegającego Kacpra Łukasika, który tylko dostawił nogę strzelając jak się potem okazało zwycięskiego gola. W przyszłym tygodniu czeka nas rewanżowy mecz w Karczewie z Football Talents Warszawa.

Zagraliśmy w składzie:

Końca (Krydowski)

Kozłowski (Lemieszka), Niedziółka, Rewer

Majchrzak, Trzaskowski J.

Łukasik K, Łukaszewski (Chojecki), Jałocha (Baciński)

Strzelcy bramek:

0:1 Łukasik K. as. Trzaskowski J.

U-13  KS Wesoła Warszawa - LKS Mazur Karczew 0:1 (0:0)

Pomimo dużych kłopotów kadrowych w dzisiejszym meczu (ale to już standard), pierwsza połowa spotkania z Kosą Konstancin nie zapowiadała tak czarnego scenariusza... Na początku drugiej połowy z powodu kontuzji opuszcza boisko jedyny bramkarz naszej drużyny i zastępuje go zawodnik z pola. Gra naszego zespołu jest poprawna, ale jesteśmy nieskuteczni pod bramką gości, co w dużej mierze było zasługą bramkarza Kosy. Tracimy w drugiej połowie dwie bramki i tym samym przegrywamy ważny mecz, który mógł nas mocno przybliżyć do celu jakim jest utrzymanie się na tym poziomie rozgrywkowym.

Zagraliśmy w składzie:

Krupa (Zych)

Milczarek, Kabala, Trzaskowski Sz., Matuszewski (Łukasik K.)

Łukasik M. (Malitka), Majchrzak, Urbański

Okoński

Strzelcy bramek:

1:1 Łukasik K.

U-12  LKS Mazur Karczew - MUKS Kosa Konstancin 1:3  (1:1)