Czwarta kolejka tchnęła nadzieję w kibiców zespołów, które do tej pory dołowały. Nadarzyn. Pogoń, Warka i LEgionovia odnotowały pierwsze zwycięstwa. Mazur zaś objął pozycję wicelidera, ale ma już 3 pkt straty do rewelacyjnie grającego beniaminka - Korony Ostrołęka...
Korona, która nie gra może widowiskowo, gra skutecznie. Jest jedynym zespołem z kompletem punktów. W Warszawie w meczu z Gwardią, w 90 minucie zapewniłą sobie zwycięstwo. Rewelacyjnie gra Korona - koszmarnie młodzi piłkarze Delty, którzy z kolei przegrali wszystkie mecze. Tym razem nie sprostali na Agrykoli - GLKS Nadarzyn wysoko przegrywając 2-6. Dzięki temu stali się 'czerwoną latarnią' ligi.
Z drugiej strony było to pierwsze zwycięstwo nadarzynian. Nie tylko jednak oni zdobyli po raz pierwszy komplet punktów. Wreszcie odblokowali się faworyci ligi: Legionovia wygrała z Podlasiem 3-1, w meczu 2 ekip znad Narwii, Narew pokonała 2-0 Nadnarwiankę i dość niespodziewanie w Piasecznie grodziska Pogoń pokonała miejscowych 1-2.
Największą jednak sensacją kolejki było zwycięstwo w Warszawie KS Warka (także 1 w sezonie) nad mocno wzmocnioną Polonią II 1-3. Dodatkowo Szydłowianka wymęczyła punkty pokonując Okęcie 2-1, a Żbik Nasielsk stracił wysoką pozycję remisując w Siedlcach z Pogonią 2-2.