Zwycięsko ale mało skutecznie w Raszynie

W 25' na prowadzenie wyprowadził nas Kamil Gałązka. Przyjął na 16 metrze piłkę po dosrodkowaniu Andrzeja Kocińskiego odwrócony plecami do obrońcy. Wykonał zwód na lewą nogę i zabrał się z nią w pole karne. Strzałem po długim slupku nie dał szans bramkarzowi. W 35' żółtą kartkę obejrzał Jakub Piekut, dzięki czemu będzie pauzował w derby za tydzień. Od 40' Mazura grał w przewadze, po tym jak za faul taktyczny na Rafale Popisie, sędzia usunął z boiska Rafała Ślubowskiego. Wynik 1-0 utrzymał się do przerwy.

Po wznowieniu Mazur osiągnął przygniatającą przewagę. W 50' Popis trafił w poprzeczkę.

Kolejnych setek nie wykorzystali: Popis, Zembol, Gałązka, Piekut i Kociński - powinniśmy prowadzić już 6-0. W 70' Gałązka czwarty raz trafił w poprzeczkę bramki Raszyna. Wcześniej dokonali tego: dwukrotnie Popis i raz Pielak. Wreszcie w samej końcówce wspaniałym uderzeniem bezpośrednio z wolnego Maciek Bakuła w końcu podwyższył na 2-0. Po chwili Emil wybronił setkę. Mecz kończyliśmy w 10-tkę, ponieważ w doliczonym czasie gry kontuzji nabawił się Popis, a limit zmian został już przeprowadzony.