Tygodniowa przerwa w rozgrywkach ligowych za sprawą wycofanej drużyny z Wesołej, nie wyszła naszym chłopakom na dobre. W ostatnich dwóch meczach zanotowaliśmy porażki z drużynami z Warszawy. Nie zmieniło to naszej sytuacji w tabeli ponieważ, od dłuższego czasu było wiadomo, że bez względu na wynik w dzisiejszym meczu nasza sytuacja w tabeli nie zmieni się i pozostaniemy na 2 miejscu.
Od początku meczu niby wszystko było pod kontrolą i graliśmy swoją piłkę, czasami aż za długo wymieniając ją pomiędzy sobą. Jak wykorzystuje się błędy przeciwnika, pokazała nam dzisiaj drużyna gospodarzy...Pierwszą bramkę po dobrym zagraniu z głębi pola od Jałochy strzelił Piotrek Kamiński. Chwilę później ponownie stanął przed szansą na podwyższenie wyniku, ale strzelił za słabo w środek bramki. Gospodarze wyrównali stan meczu w najmniej oczekiwanym momencie - nasz bramkarz po wymianie podań z obrońcą za długo zwlekał z jej rozegraniem, napastnicy gości zdołali ją wyłuskać i strzelić do pustej bramki. Czego my nie zrobiliśmy, zrobili gospodarze. Strzelili nam drugiego gola po błędzie naszej defensywy. Swoich szans na podwyższenie wyniku nie wykorzystali Kozłowski i Boniecki pudłując z bliskich odległości...Druga połowa była zdecydowanie słabsza w naszym wykonaniu i można powiedzieć, że się odbyła. Gra się wyrównała, a warszawianie po jednej ze składnych akcji podwyższyli wynik i mogli dopisać sobie 3 punkty.
W przyszłym tygodniu jedziemy na południe Polski zagrać dwa mecze sparingowe z Rakowem Częstochowa i Zagłębiem Sosnowiec, które na co dzień grają w śląskiej I lidze wojewódzkiej.
W przyszłym tygodniu jedziemy na południe Polski zagrać dwa mecze sparingowe z Rakowem Częstochowa i Zagłębiem Sosnowiec, które na co dzień grają w śląskiej I lidze wojewódzkiej.
Zagraliśmy w składzie:
Wojdasiewicz (Krydowski)
Nakonieczny, Niedziółka, Kozłowski (Końca), Ćwiek (Rewer)
Jałocha (Kędziorek), Majchrzak (Boniecki), Trzaskowski
Chojecki (Baciński), Kamiński P., Brojek (Łukaszewski)
I WLT U-14 SF Warszawa - LKS Mazur Karczew 3:1 (2:1)