
Na 5 dni przed meczem efektów w poprawie organizacji oprawy meczowej nie ma - powiedział nam w specjalnym wywiadzie Dyrektor naszego klubu Tomasz Jerzak. Może ludzie się otrząsną i wyciągną jakieś wnioski. Zapraszamy do lektury bardzo ciekawego wywiadu...
- Prowadzimy wspólnie akcję stop chamstwu na naszym stadionie. Dłuższy czas informowaliśmy o tym, że klub jest w stanie wspomóc oprawę piątkowego meczu z Pogonią. Czy odniosła ona jakiś efekt? - spytaliśmy o to dyrektora klubu Tomasza Jerzaka.
- Miałem nadzieję, że w Karczewie znajdzie się przynajmniej kilkanaście osób, które będą chciały wspomagać Mazura kulturalnym dopingiem, a tym samym zagłuszyć tych co tylko narzekają i używają wulgarnych słów wobec naszych zawodnikow, trenerow itd... Klub mimo słabej kondycji finansowej gotowy jest wesprzeć kulturalny doping kibiców.
Niestety do meczu z Pogonią zostało pięć dni. - mówi dyrektor Mazura Tomasz Jerzak - i z przykroscią informuję, iż mimo obietnicy finansowego wsparcia oprawy meczu do klubu nie zglosił sie niestety nikt zainteresowany...
- Na naszym stadionie dochodzi często do pradoksalnej sytuacji, iż piłkarze czują większą presję aniżeli w meczu wyjazdowym. Co z tym zrobić?
- Piłka nożna jest dla kibiców, a pilkarzom też się inaczej gra gdy ktoś im kibicuje... nie powinno być tak, iż na własnym stadionie gra się z większym obciążeniem psychicznym niż w meczach wyjazdowych!
Rozumiem oczywiście, iż kibice płacą za bilety i wymagają dobrej efektywnej gry. Rywalizacja sportowa ma to jednak do siebie, że jest nieprzewidywalna - mecz można wygrać, przegrać, lub zremisować. Jednak na wynik składa się zawsze wiele czynników, które mogą zadecydować o końcowym rezultacie. Uważam jednak, że wierny oddany kibic powinien być ze swoją drużyną na dobre i na złe. Jako ciekawostkę podam fakt, że w ciągu rundy rewanżowej sezonu 2004/05 oraz kilku meczów obecnego sezonu sprzedaliśmy jedynie 5 szalików klubowych.
- Czy Klub pracuje nad uatrakcyjnieniem zawodów w inny sposób?
- Ależ oczywiście. Każdy mecz staramy się uatrakcyjnić oferując ciekawe nagrody dla kibiców, którzy zakupili bilety w cenie 7 zł.
Ostatnio oglosiliśmy także konkurs na hymn Mazura, a teraz możliwość wsparcia finansowego na oprawę meczów. Niestety wszystkie te działania pozostają bez odzewu. Widocznie należy pogodzić się z faktem, iż w Karczewie nie ma zapotrzebowania na "prawdziwą" piłkę, tzn z kibicami, dopingiem i oprawą z prawdziwego zdarzenia. Mam wrażenie, że mecze w Karczewie są jedynie doskonałą okazją do ... i tu nie dokończę, bo nie chcę obrażać prawdziwych kibiców.
- Dziękuję za rozmowę i miejmy nadzieję, że nasz wywiad coś zmieni już w piątek.
- Również głęboko wierzę, że taka grupa się zawiążę i wspólnie w zupełnie innej atmosferze będziemy przeżywac mecze naszej drużyny. Gorąco zapraszam na stadion i wzywam do głośnego kulturalnego dopingu. Precz z chamstwem na stadionach!