Modrzejewski: Drużyna pokazała charakter

Arkadiusz Modrzejewski: Do meczu z Błonianką przystępowaliśmy po bardzo udanym, jednym z najlepszych w naszym wykonaniu meczu z Mszczonowianką. Niestety musieliśmy sobie radzić bez dwóch bardzo ważnych dla nas zawodników - Mateusza Pielaka (pauza za kartki) oraz Daniela Zembola (kontuzja). Zdawaliśmy sobie sprawę, że ich absencja może spowodować, że nasza gra nie będzie tak płynna jak w poprzednim meczu.

Braki kadrowe mieliśmy nadrabiać zaangażowaniem i walką o każdą piłkę. Tak właśnie wyglądał ten mecz. Z obu stron było dużo walki, gry prostymi środkami. W pierwszej połowie niewiele się działo, ale dla nas było to korzystne bo przeciwnik grał z wiatrem i nie wykorzystał tego atutu. W szatni założyliśmy, że w drugiej połowie mamy ruszyć na przeciwnika odważniej i wykorzystać grę z wiatrem. To w pełni nam się udało.

Wykorzystaliśmy dwa stałe fragmenty gry i po dwóch dośrodkowaniach Macieja Bakuły wyszliśmy na prowadzenie. W tym momencie niepotrzebnie się cofnęliśmy i w ostatnich 15 minutach oddaliśmy inicjatywę gościom. Rywale strzelili kontaktową bramkę i w końcówce zrobiło się bardzo nerwowo. Nie możemy pozwolić sobie na takie przestoje w kolejnych meczach.

Zwycięstwo z Błonianką bardzo cieszy, w meczu o "6 punktów" pokonaliśmy kolejnego wymagającego przeciwnika. Wyróżnić należy Maćka Bakułę, który w odpowiednim momencie wrócił po kontuzji i pokazał swoje duże umiejętności piłkarskie. Dobrą zmianę dał także nasz kolejny wychowanek Piotrek Celiński, który jak tak dalej będzie pracował jak dotychczas będzie coraz ważniejszym ogniwem naszego zespołu.

Brawa należą się jednak dla całego zespołu. Po raz kolejny drużyna pokazała wielki charakter i wyszarpała kolejnemu rywalowi kolejne 3 punkty. Teraz przed nami prestiżowy mecz z liderem tabeli, Bronią. Jedziemy do Radomia w dobrych nastrojach sprawić naszym kibicom miłą niespodziankę.