Do podstawowego składu powrócili Anusiewicz, Gałązka, Zembol i Staluszka, chociaż ten ostatni przed przerwą musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. W meczu wystąpić nie mogli: Filipczak, Tomczykowski (sprawy osobiste), Piekut i Bakuła (kontuzja).
Od pierwszej minuty Mazur zdecydowanie przeważał. W 9' w dobrej sytuacji odnalazł się Mateusz Pielak, ale jego strzał instyktownie obronił Piaseczny. W 21' z 3 metrów z ostrego kąta uderzał Dąbkowski. Ponownie na posterunku był golkiper Energii. Dopięliśmy swego przed przerwą. Typowego gola do szatni zdobył Szymon Maruszewski, który w swoim stylu w zamieszaniu podbramkowym, po wrzutce z wolnego od Macieja Krawczyka z 10 metrów wpakował płaskim strzałem od słupka piłkę do bramki.
W 55' sędzia podyktował rzut karny po faulu Krawczyka dla gospodarzy. Kołodziejczyk wykorzystał jedenastkę. Odpowiedź Mazura była szybka. Po 5 minutach bramkę zdobył pasem przy krókim słupku Tomasz Głogowski. Piłkę z lewej strony na 11 metr dograł mu Marcin Raszka. Po chwili ponownie jedenastkę dla Energii wykorzystał Kołodziejczyk. Tym razem faulował Daniel Zembol. Po raz trzeci Mazura wyprowadził na prowadzenie Marcin Raszka. Tym razem lewgo obrońcę ograł Michał Trzaskowski i podał na 3 metr do "Jirziego". Jego strzał skierował do bramki obrońca Energii, Łukasz Szary.
W 4 starciu z Energiąw końcu zwycięstwo. Wygraliśmy zasłużenie. W środę w Karczewie podejmować będziemy KS Raszyn.
Energia Kozienice - MAZUR 2-3 (0-1)Gole: 55.,67.Kołodziejczyk (k x2) - 45+1.Maruszewski (as.Krawczyk) , 60.Głogowski (Raszka), 83.Szary (s) (Raszka)Mazur: Anusiewicz - Głogowski, Maruszewski, Krawczyk, Dąbkowski - Pielak 89żk, Zembol 67żk (88.Popis) - Staluszka (39.Piotrzkowicz), Gałązka, Trzaskowski (83.Kociński) - Raszka (90.Celiński)
Sędzia: Grzeszczak (Warszawa)