Remisowo w Piasecznie

W bardzo okrojonym składzie pojechali juniorzy Mazura na mecz z liderem grupy 2 ligi wojewódzkiej MKS Piaseczno. Kontuzje, absencje zawodników spowodowały, że w nie najlepszych nastrojach wybrali się nasi juniorzy na pojedynek z niepokonanym zespołem z Piaseczna. Początek meczu był wyrównany, żadna ze stron nie przeważała. Mazur mądrze się bronił i próbował swych sił z kontrataku. W 14min sporego spalonego nie dopatrzył się sędzia spotkania i po podaniu prostopadłym goście wyszli na prowadzenie. Kilka minut później doszło do identycznej sytuacji, z tym, że pozycja spalona u gospodarzy była jeszcze bardziej klarowna. Na szczęście Mazura napastnik MKSu nie trafił w światło bramki. Jedyną szansę na odrobiebnie strat miał Chodkiewicz, lecz po jego uderzeniu piłka trafiła w słupek. Do przerwy Mazur przegrywał jednym trafieniem. Po zmianie stron gospodarze szybko chcieli podwyższyć prowadzenie a ich akcje stawały się bardziej składne i groźniejsze. W jednym ze starć kontuzji nabawił się Brodowski a w jego miejsce wszedł Marczak. Niestety dla przyjezdnych po kilku minutach spędzonych na boisku, Bartek Marczak doznał kontuzji barku i opuścił boisko. Od tej minuty (a była 54') Mazur grał w 10. Nie załamało to zespołu gości i po jednej z akcji (Esman, Majchrzak, Chodkiewicz) ten ostatni pięknym uderzeniem zza pola karnego wyrównał stan meczu. Piaseczno chciało za wszelką cenę wyjść na prowadzenie, lecz goście mądrze się bronili, grali dobrze i konsekwentnie w obronie (dobra dyspozycja Kamińskiego w bramce) oraz mieli trochę szczęcia (słupek, poprzeczka) co przyniosło bardzo cenny punkt na wyjeździe.

MKS Piaseczno- Mazur Karczew 1:1 (1:0)

bramki: Chodkiewicz as. Majchrzak.

Skład Mazura:
Kamiński- Romanowski, Jodba, Grabski, Skowroński- Grzanka, Esman, Majchrzak, Chodkiewicz, Maszewski- Brodkowski.
Zmiany: Marczak za Brodowski.