Wspólne sobotnie popołudnie...

Marzeniem każdego młodego piłkarza jest poczuć się jak Messi czy Ronaldo, chociaż przez chwilę. Wiadomo, że nie każdy z nich będzie miał okazję poczuć się jak Robert Lewandowski na światowych stadionach. Dla piłkarzy Mazura Karczew z najmłodszych roczników jednym z etapów ich kariery piłkarskiej będzie gra na głównej płycie naszego klubowego boiska. To za kilkaaaaa lat, ale przedsmak i na zachętę mogli poczuć już w sobotnim meczu Mazura z Pilicą Białobrzegi. Jedni marzyli o asystowaniu podczas wyjścia na murawę sędziemu, inni bramkarzom, jeszcze inni chcieli stać obok kapitanów.

Dorośli zawodnicy szybko przełamali stres naszych młodych piłkarzy i wszyscy z uśmiechem wyszli na boisko. Po pierwszym gwizdku sędziego zawodnicy z rocznika 2013 udali się na trybuny. Tam wszyscy głośno dopingowali naszą drużynę. Już za chwilę mieli okazję zobaczyć to co kibiców cieszy najbardziej czyli rzut karny a po kilku chwilach szybką odpowiedź naszej drużyny czyli bramkę na 1 do 1. Wytrzymali... 20min :) jak to młodzi kibice. Największym powodzeniem cieszyła się... nowa karuzela na placu zabaw.

Takie wrażenia tylko w Mazurze.