Sobotni mecz z Młodą Gwardią od samego początku zapowiadał się ciężko.
Przede wszystkim ze względu na ponad 30 stopniowy upał już od samego rana. Jednak warto pamiętać, że warunki były takie same dla obydwu drużyn.
Gwardia odwiedziła gościnne boiska Mazura dwoma zespołami.
Pierwsze spotkanie rozpoczeliśmy składną grą jednak sił starczyło nam tylko na kilkanaście minut. Zabrakło także szczęścia, ponieważ nasze dobre akcje kończyły się strzałem albo ponad bramkę albo tuż obok słupka. Nasi rywale wręcz odwrotnie. Cieszy dobra gra w ofensywie lecz bardzo brakowało nam gry w obronie i szybkim przejściu z ataku do obrony. Ciekawy rywal, niecodzienne warunki pogodowe były dla nas dobrą lekcją. Napewno wyciągniemy wnioski i będziemy poprawiali nasze błędy aby wejść na coraz wyższe poziomy.