Dobrze tylko do przerwy...

W miniony weekend drużyna rezerw rozegrała dwa mecze kontrolne. Jeden w Józefowie z tamtejszą Józefovią, drugi u siebie z Orłem Parysów. O ich przebieg zapytaliśmy dwóch zawodników Mazura II.

Antek Piekut po meczu z Orłem:

Myślę, że dobrze weszliśmy w spotkanie osiągnęliśmy sporą przewagę zamykając przeciwnika na ich połowie. Stworzyliśmy kilka klarownych sytuacji w których brakowało dokładnego podania lub precyzyjnego wykończenia. W 1 połowie drużyna z Parysowa nie stworzyła sobie dogodnej sytuacji do oddania groźnie lecącego strzału, a w drugiej wykazali się skutecznością i zimna głowa. Wykazali się dobrym wykończeniem sytuacji, których nie mieli za wiele, a jednak strzelili 3 bramki. My stworzyliśmy więcej sytuacji jednak brak skuteczności doprowadził do wygranej rywala. Mówią ze nie wykorzystane okazje lubią się mścić i tak było w tym sparingu.