Pogon(ieni) w Dzień Dziecka [AKT.]

Mazur srogo rozprawił się z młodziutkim drugim zespołem Pogoni Siedlce. Przewaga była bezdyskusyjna. Już w 1' po dwójkowej akcji Staluszki i Raszki, ten drugi zdjął pajęczynę z okienka bramki, błyskawicznie wyprowadzając nas na prowadzenie. Kolejne bramki były kwestią czasu, bo goście nie stanowili żadnego zgrożenia. Niestety brakowało skuteczności. W 5' Kwaśniczko po rożnym główkował obok słupka,  6' Celiński szczupakiem także spudłował, a potem Prochowski dwukrotnie w dogodnych sytuacjach uderzał celnie, ale zbyt lekko. W 27' Patryk ponownie spudłował głowką. W 36' z lewej strony dośrodkował Banan, a Marcin był troszkę spóżniony, aby skierować piłkę do bramki.

 

Gol padł dopiero w 37' Piłkę z autu wrzucił Patryk, Piekut strącił ją głową pod nogi Celińskiego, a ten z kilku metrów wpakował ją do bramki. Prowadziliśmy do przerwy 2-0, chociaż powinniśmy dużo wyżej. Goście nawet nie zbliżyli się do bramki Ziniewicza.

 

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Przebieg spotkania także. Chwilę po wznowieniu Kozakiewicz dośrodkował z lewej strony, bramkarz wypiąstkował piłkę przed pole karne, a tam dopadł do niej Celin i precyzyjnie huknął z 16m przy słupku. W 60' Raszka także trafił do bramki po raz drugi, ale sędzia odgwizdał spalonego. W 66' bardzo bliski bramki był debutujący dzisiaj wychowanek Mazura, Paweł Witkowski. Spudłował z 5m.

Wynik ustalili zmiennicy. W 84' z rożnego dośrodkował Łukasik, a Słomka głową trafił do sieci. W 88' Bąk dograł krosową piłkę do Rakowskiego. Ero uderzył na bramkę, piłka wróciła pod jego nogi i zaskoczył Zbiecia uderzeniem w krótki róg. Na listę strzelców powinien wpisac się także Luka, ale w 87' huknął z 8m nad poprzeczką. Jedyna klarowna sytuacja dla Pogoni to sam na sam Szczepaniaka, ale nasz były zawodnik w tej akcji spudłował.

 

Po wygranej z Pogonią, porażce Raszyna z Wilgą 1-4 i remisie Tygrysa 1-1 z Mazovią, zwiększyliśmy przewagę nad rywalami do 4-5 punktów. Do osiągnięcia celu pozostały już tylko 3 kroki. Najbliższy to niedzielny mecz w Radomiu, gdzie w meczu z outsiderem nie może zabraknąć koncentracji. Wygrana w tym meczu może być bardzo ważna, dla spokojnego końca sezonu.