Mazur pojechał na stadion wicelidera z Mińska naszpikowanego lokalnymi gwiazdami, osłabiony kolejnymi brakami kadrowymi. Do Kozakiewicza, Raszki, Bakuły, dołączył Prochowski. Na lewą obronę powrócił Łukasik. Mimo tego 1.połowa należała do Mazura. W 23' na prowadzenie Mazura wyprowadził Piotr Celiński. Z lewej strony dograł Łukasik, a Kwaśniczko odegrał klatką Celinowi. W 33' trener rywali Marcin Sasal wyrzucony na trybunę. W 1.połowie arbiter pokazał 10 żółtych kartek. W doliczonym czasie także trener Tereszczyński wyrzucony z ławki rezerwowych. Do przerwy prowadziliśmy 1-0, w pełni kontrolując pojedynek.
W 55' Mazovia wyrównała. Nieścieruk skutecznie główkował po wrzutce z wolnego. Sędzia dalej rozdawał kartki. W 58' podyktował pośredniego za dyskusję Piekuta, a po jego wykonaniu wykartkował kompletem kartek Oklekę. Tomek wybiegł z muru przy pośrednim i dostał w rękę. On obejrzał "kier", a Emil musiał bronić podyktowanego karnego. Po sekundzie Mazur grał w 9-tkę - arbiter wyrzucił za protesty Kwaśniczkę, a Bondara nie zmarnował karnego. Po chwili dołożył zdziesiątkowanemu Mazurowi drugą bramkę z prawej strony do pustej bramki. Strzelec dubletu w 68' wyleciał także z kierem.
Na boisku zrobiło się luźniej i graliśmy 10 na 9. Po wyklarowaniu się wyniku mecz stracił na emocjach. Łącznie aktorzy widowiska obejrzeli 21 żółtych (11 Mazura!) i 5 czerwonych kartek (3 nasze), ale "MVP" pozostał arbiter Pałaszewski.
Przed nami teraz 2 domowe weekendy piłkarskie we wrześniu: z Hutnikiem i Przasnyszem.
Mazovia Mińsk Mazowiecki - MAZUR 3-1 (0-1)
Gol: 55.Nieścieruk, 60. (k),64.Bondara x2 - 23.Celiński (as.Kwaśniczko)
Mazur: Anusiewicz - Łukasik, Piekut 56żk, Zawal, Kwaśniczko 56żk 59żk 59 ck - Puciłowski 38żk (74.Bąk 86żk) - Kociszewski (90.Szczepański), Laskus (67.Avu), Celiński 31żk (88.Latuszek), Okleka 35żk 58żk ck - Majchrzak 20żk (90.Rum)
Trenerzy: Sasal 33' czerwona - Tereszczyński 12' żółta, 45+2' 2.żółta i czerwona kartka
Sędzia: Piotr Pałaszewski (Ostrołęka)