Prochowski: Wynik podziała mobilizująco
Filip Prochowski: Już przed meczem wiedzieliśmy, że będzie to raczej mecz z gatunku tych trudnych i bardzo ważny będzie początek meczu i konsekwencja w naszych założeniach. Pierwsza połowa meczu przebiegła całkowicie pod naszą kontrolą, przeciwnicy nie mogli nam zagrozić i dodatkowo strzelamy bramkę do szatni.
Natomiast druga połowa to zupełnie odmienna nasza postawa. Mimo tego mieliśmy klarowne sytuacje do "zamknięcia" meczu, których niestety nie wykorzystaliśmy, co zemściło się na nas stratą bramki w 94 minucie.
Jednak wierzę, że w ten sposób stracony komplet punktów podziała na nas jeszcze bardziej mobilizująco i przy niezawodnym wsparciu naszej publiczności zgarniemy trzy punkty w meczu z Ząbkovią