Czerwony remis w Uninie

W zespole Mazura na bramce zadebiutował Barłomiej Górnaś. Na pozycję stopera powrócił Piekut, a Spychaj rozpoczął w pomocy w w miejsce Kozakiewicza.

Błyskawicznie w 2' na prowadzenie wyszła Wilga. Z rożnego dośrodkował Piesio, a Papiernik otworzył wynik pojedynku. W 18' bramkarz Wilgi trafił w Grunta, który wykorzystał jego błąd i bezproblemowo dobił piłkę do bramki, wyrównując. W 24' akcję Witkowskiego przerwał golkiper. Do przerwy wyrównany mecz i 1-1.

Rywale dobrze weszli w 2.połowę i osiągnęli przewagę. W 48' strzał Obiego obronił Górnaś. W 50' tym razem główką Afrykańczyk i Bartek górą. Po chwili 3 raz wygrał pojedynek z Obim. Wilga przycisnęła. W 54' strzał główką w poprzeczkę Witkowskiego. Od 63' na placu, po dłuższej przerwie Celiński. W 65' po wrzutce z wolnego Piesia w poprzeczkę Obi.

W 68' bardzo dobra okazja Mazura, w ostatniej chwili wślizgiem uratował Gac. Od 70' Mazur w osłabieniu, po skompletowaniu kompletu kartek przez Staluszkę (pierwszy kier Dominika w karierze!). W doliczonym czasie druga czerwona, tym razem dla Celińskiego. Ten skompletował komplet w 2 minuty. Ostatnie sekundy 10 vs 9, tym razem z kierem Piesio. Ostatecznie dowieźliśmy remis, cenny w tych okolicznościach.

Za tydzień w Karczewie zagramy z MKS Piaseczno. Zapraszamy kibiców.