Minimalnie nie wyszło z Weszło

Po bardzo wyrównanym spotkaniu przegrywamy 1.mecz w tym sezonie na wyjeździe z Weszło Warszawa 1-2 (1-0). Do szatni schodziliśmy po bramce Michała Grunta. Niestety po wznowieniu gospodarze przechyili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wymowne jest to, że w końcówce faworyzowany rywal, który miał przejść IV Ligę "jak burza" grał na czas i przerywał nasze ataki permanentnie faulami.

Wyjściowy skład taki sam jak tydzień temu. W 11' wolny dla KTS z narożnika pola karnego i Lewczuk głową nad bramką. W 20' kolejny wolny dla rywali, tym razem Olszewski celnie z 20m płaskim strzałem. W 21' zakotłowało się w naszym polu karnym, poprzeczka i ostatecznie zagranie ręką napastnika. W 24' z korneru wrzucał Kowalczyk i petardę Spychaja odbił na róg Mielcarz. W 27' druga próba Spychaja, którą złapał bramkarz. W 30' pierwszy celny z dystansu dla KTS Kielak, ale Górnaś pewnie. W 36' Grunt bliski powtórki bramki z Wilgą, niemalże wyłuskał piłkę bramkarzowi. W 42' zamieszanie w polu karnym KTS, ale ostatecznie bez strzału. W doliczonym czasie gry po faulu Świdzikowskiego na Gruncie karny dla Mazura. Do piłki ustawionej na 11m podszedł sam poszkodowany. Jego strzał w środek bramki obronił Mielcarz, ale Michał skutecznie dobił futbolówkę. Do przerwy zasłuzone 1-0 dla Mazura!

Niestety gospodarze przycisnęli od początku 2.połowy. W 52' Neuman w polu karnym, ale płasko i słabo. Weszło przycisnęło i w 54' po wrzutce z lewej strony Wiejak głową zmusił do kapitulacji Górnasia. W 56' Wiejak szarżował, ale ostatecznie strzelił niecelnie. W 60' rzut karny dla rywali po przewróceniu Wiejaka przez Piekuta, dzięki któremu Kielak wyprowadził KTS na prowadzenie. W 66' Neuman głowa nad bramką. W 68' Machalski z 12m nad bramką. Mazur dążył do wyrównania. W 85' prawdopodobnie powinien być dla nas karny. W 90' Staluszka dopadł do piłki po prawej stronie przy linii końcowej, odegrał do Celińskiego, któego skutecznie wyblokował obrońca. To mogła być piłka meczowa. W końcówce Weszło grało na czas i przerywało ataki Mazura permanentnie faulem, co arbiter sprawiedliwie karał żółtymi kartkami.

Przegrywamy dość nieszczęśliwie z faworytem rozgrywek. Nie byliśmy dzisiaj zespołem słabszym od naszpikowanego gwiazdami Weszło. To 1.porażka w tym sezonie. Już w środę o 17:00 zagramy u siebie z Ząbkovią. Zapraszamy kibiców.

Weszło Warszawa - MAZUR 2-1 (0-1)
Gole: 54.Wiejak, 62.Kielak (k) - 45+2.Grunt (po faulu na nim)

Mazur: Górnaś - Łukasik (73.Staluszka), Piekut 60żk, Zawal, Kwaśniczko 80żk - Spychaj 19żk (64.Kozakiewicz) - Kowalczyk (78.Raszka), Bąk (70.Avu), Witkowski 38żk, Kociszewski - Grunt (57.Celiński)

Sędzia: Maciej Włodarczyk (Warszawa)

STATYSTYKI MAZUR-WESZŁO (w nawiasie 1.połowa):
strzały celne: 6-3 (5-1)
strzały niecelne: 3-7 (1-3)
na ofsajdzie: 6-1 (3-0)
rogi: 7-3 (3-0)
żółte kartki: 4-11 (2-1)
czerwone kartki: 0-1 (0-0)
wolne/podyktowane faule: 28-8 (11-9)
karne: 1-1 (1-0)