AKTUALNOŚCIŚwiętowanie zakończone po przerwie
2023-11-11 Mazur Karczew Aktualności

Świętowanie zakończone po przerwie

Ostatni mecz domowy rozgrywany 11 listopada z Błonianką dobrze układał się do przerwy. Michał Grunt zdobył dla Mazura bramkę, a Rafał Włodarczyk obejrzał czerwoną kartkę i graliśmy w przewadze. Niestety nieoczekiwanie po przerwie goście strzelili nam 3 gole i zepsuli nam Święto Niepodległości.

W meczu z Błonianką doszło do kolejnego przemeblowania składu. W wyjściowym zestawieniu zobaczyliśmy Cybulko, Łukasika, Staluszkę, Zboinę i Grunta. W roli kapitana, po raz pierwszy wystąpił Kwaśniczko. Po odśpiewaniu hymnu narodowego przystąpiliśmy do zawodów.

W 1.połowie kontrolowaliśmy przebieg spotkania, ale sytuacji było jak na lekarstwo. W 10' główkę Grunta z dużym trudem i przy pomocy poprzeczki wybronił Baran. Od 33' graliśmy w przewadze, gdy w ciągu 2 minut komplet kartek obejrzał były zawodnik Mazura, a obecnie kapitan gości Włodarczyk. W 42' z wolnego z lini 16-tki uderzył Grunt tuż obok słupka. W ostatnich sekundach 1.połowy nie pomylił się jednak. Po wrzucie z autu i serii wygranych pojedynków główkowych w polu karnym Michał na raty z 5m huknął nie do obrony. Gol do szatni i gra w przewadze zwiastowały dobrą 2.połowę.

Zaczęliśmy uważnie, ale w 56' daliśmy rywalom tlen i wiarę w korzystny wynik.  Wrzutka z wolnego z głębi pola karnego na głowę do Obiały, który odegrał ją przed bramkarza, a tam doświadczony z boisk Ekstraklasy Zjawiński bez problemu doprowadził do wyrównania. Konsternacja na trybunach, a odtąd na boisku nie było widać naszej przewagi ilościowej. W 65' uderzenie głową Kozakiewicza z trudem na róg sparował Baran, ale w odpowiedzi Czapa głową w 68' posłał piłkę tuż obok słupka. Wróciliśmy z dalekiej podróży. W 83' powinniśmy wyjść na prowadzenie. Po dograniu Włocha, niestety Raszka z kilku metrów nie trafił w bramkę.

Ta sytuacja zemściła się szybko. W 86' piłkę na 16m otrzymał "Zjawa" i precyzjnie tuż przy słupku wyprowadził rywali na prowadzenie. Zanim Mazur się otrząsnał, stracił kolejnego gola. Najpierw Obiała ograł z łatwością Włocha, a następnie został sfaulowany przez Spychaja. W 88' z karnego Czapa dopełnił formalności. Straciliśmy 3 gole, grając w przewadze w meczu "za 6 punktów".

Rywale do utrzymania nadrobili straty. Marcovia, po pokonaniu Raszyna ma tyle samo punktów, co Mazur, a i tak jest na miejscu spadkowym. Za tydzień epilog w Szydłowcu, z Oskarem. Moze być tak, że tylko wygrana da nam zimę "nad kreską".

MAZUR - Błonianka Błonie 1-3 (1-0)
Gole: 45+1.Grunt (as.Staluszka) - 56.,86.Zjawiński x2, 88.Czapa (k)

Mazur: Cybulko - Łukasik, Staszczuk 56żk, Zawal, Kwaśniczko, Staluszka (70.Spychaj) - Bąk (78.Włoch), Zboina, Puciłowski (87.Avu), Kowalczyk (63.Kozakiewicz) - Grunt (68.Raszka)

Sędzia: Daniel Miller (Siedlce)
Widzów: 100

STATYSTYKI MECZU: MAZUR-Błonianka (w nawiasie 1.połowa):
strzałycelne: 6-3 (0-3)
strzały niecelne: 4-4 (3-1)
na ofsajdzie: 3-3 (1-2)
rogi: 4-3 (3-1)
żółte kartki: 1-5 (0-2)
czerwone kartki: 0-1 (0-1)
wolne/podyktowane faule: 13-13 (7-7)
karne: 0-1 (0-0)
Skomentuj jako pierwszy       Zaloguj się, aby skomentować

 
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce.     Akceptuję.