Trener: Było nam to po prostu potrzebne

Mateusz Tereszczyński: Jeżeli miałbym sobie wymarzyć ostatni mecz.... w rundzie to byłby on własnie taki. Na spotkanie ruszamy po raz kolejny bez 10 zawodników będących w kadrze z początku sezonu, ale w głowie mamy to, że wiosną również jechaliśmy do Szydłowca w podobnej sytuacji.

Mecz na bardzo trudnym terenie z niewygodnym rywalem to walka. Bardzo się cieszę, że w doliczonym czasie 7 zawodników rusza do kontry z myślą, że ten mecz chcemy wygrać oraz z tego, że w tak trudnej sytuacji wracamy zwycięsko bo było nam to po prostu potrzebne. Cieszy fakt, że w poprzednim sezonie Janek Zboina zadebiutował w zespole właśnie w meczu z Oskarem Przysucha, a dzisiaj zdobył swoją pierwszą bramkę właśnie z tym zespołem !
 
Gratulacje dla całego zespołu za postawę w dziejszym meczu za przyslowiowe 6 pkt