Wielki Kamyk w Wielki Piątek

Wróciliśmy na zwycięską ścieżkę. Po dosyć wymagającej pierwszej połowie i zdecydowanie lepszej drugiej w naszym wykonaniu, pokonujemy Drukarza II Warszawa 3:1 i w naszym dorobku punktowym widnieje liczba 37 oczek.

Mazur zaczął ten mecz świetnie, po kiksie defensora gości w 6 minucie, piłkę przejął Retmaniak, który następnie wystawił na 5 metr Ratajczakowi. Nasz snajper z najbliższej odległości nie pomylił się i wyprowadził nas na prowadzenie. Kiedy mogłoby się zdawać, że to początek strzelania Mazura w 1 połowie, to z każdą minutą to Drukarz wyglądał coraz lepiej i mecz był bardzo wyrównany. W 32 minucie po nieporozumieniu Sobczaka z naszymi defensorami, bramkę wyrównującą po rzucie wolnym z bocznej strefy strzelił obrońca gości. W naszych szeregach zaczęło się robić trochę nerwowo i do końca pierwszej części spotkania mieliśmy jeszcze tylko jedną sytuację, kiedy to strzał sprzed pola karnego Retmaniaka obronił bramkarz gości.

Trudno powiedzieć co się stało od początku 2 części spotkania, ale Mazur pokazał co to znaczy być i grać jak lider. Od samego początku wysoki pressing, dominacja i szybko strzelona bramka. Już w 2 minucie drugiej połowy po dośrodkowaniu Kąkola na 5 metr piłkę do siatki wpakował Kacper Włoch. Kolejne pół godziny było istnym armagedonem na bramkę Drukarza, lecz nic nie chciało wpaść do siatki. W końcu jednak przebłysk geniuszu naszego zmiennika - Piotrka Kamińskiego, dał nam oddech i spokój do końca meczu. Po dobrym przerzucie naszego kapitana na prawe skrzydło, Kamyk zszedł z piłką do środka i pięknym rogalem sprzed pola karnego z lewej nogi w samo okienko podwyższył nasze prowadzenie.

Piękny gol, piękna cieszynka z kibicami - w taki piękny sposób zakończyliśmy ten wieczór. Do końca rywalizacji wynik już się nie zmienił i możemy cieszyć się z pierwszych 3 punktów tej rundy. Za tydzień w sobotę przed nami ciężkie wyzwanie - w ramach derbów mierzymy się z rezerwami IV-ligowej Józefovii Józefów na ich terenie. Zapraszamy wszystkich do wspierania i kibicowania naszej drużyny!

MAZUR II KARCZEW 3:1 (1:1) DRUKARZ II WARSZAWA