Michał Grunt: Myślę, że dziś zasłużyliśmy na 3 punkty z Drogowcem który jest niewygodnym u siebie i zupełnie innym zespołem niż w rundzie jesiennej. Byliśmy zespołem dojrzałym na tle przeciwnika mającym plan ma ten mecz, który skutecznie realizowaliśmy.
Dobrze zagraliśmy pierwszą połowę, przeciwnik stworzył sobie tylko jedną groźną sytuację, a jeśli chodzi o bramkę do „szatni” to cieszę się że pomogłem drużynie i miała ona wpływ na dalszy przebieg meczu.
Szkoda, że nie postawiliśmy kropki nad i bo byłby spokojniejszy mecz, a niestety końcówa spotkania była nerwowa ale chwała chłopakom że dotrzymali prowadzenie do końca.
Zdawaliśmy sobie sprawę że dziś to ostatni dzwonek żeby zdobyć 3 pkt i patrzeć w górę tabeli, bo przeciwnicy nie śpią, a liga w tym sezonie jest bardzo ciężka. Pierwsze 5-6 zespołów uważam, że z powodzeniem grałoby w 3 lidze, natomiast reszta zespołów jest bardzo wyrównana, gdzie czasem o wyniku końcowym decydują detale.
Uważam. że w każdym meczu zostawiamy 100%, na boisku jednak czasem brakuje trochę szczęścia albo w różnych momentach boiskowej mądrości. Trzeba podkreślić, że dla niektórych chłopaków to pierwszy poważny sezon w seniorach, ale dobrze trenujemy i każdemu zależy, żeby sezon dla Mazura się dobrze zakończył.
Dziś to był mały kroczek, a przed nami w środę kolejny wymagający mecz, w którym liczymy na punkty.