Ankara Trzaska

W piękne, słoneczne, sobotnie popołudnie przyszło nam się zmierzyć z czerwoną latarnią naszej ligi - ekipą Targówka Warszawa. Drużyna ze stolicy jest już jedną nogą w Klasie B i posiada najgorszą defensywę i ofensywę w lidze. Dla naszego zespołu miał być to spacerek i mimo iż drużyna grała dosyć ospale, jeden zawodnik zapewnił nam wysoką zdobycz bramkową w tym meczu.

Nasz wspaniały pomocnik, Jakub Trzaskowski, popisał się hat-trickiem oraz dołożył 2 asysty w tym meczu. Bezlitośnie wykorzystał każdy błąd defensywy rywali i po tym meczu wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji strzelców naszej drużyny z 7 golami na koncie. Mazur początek meczu miał bardzo dobry, w pierwszych 15 minutach mieliśmy 2 sytuacje stuprocentowe, ale to dopiero świetny strzał Ratajczaka sprzed pola karnego w dolny róg zapewnił nam prowadzenie. Od tej bramki wszystko zaczynało wyglądać coraz gorzej. Niefrasobliwość przy wyprowadzaniu piłki, brak koncentracji oraz zlekceważenie rywala sprawiły, że Targówek doszedł do głosu i aż 3 razy mógł pozbawić Krawczyka czystego konta, ale ten stanął na wysokości zadania.

Po tym gorszym fragmencie gry chwilę spokoju dał nam Trzaska, który po minięciu 4 zawodników Targówka, wystawił na pustą bramkę do Sadowskiego. Dalsza część meczu była bardzo spokojna, Mazur kontrolował grę i czasem poważniej zagrażał bramce rywali. W tym fragmencie meczu, w polu karnym najlepiej odnajdywał się właśnie Trzaska, który zamknął pierwszą połowę bramką po dośrodkowaniu Kąkola z rzutu wolnego.

W drugiej połowie nie za wiele się zmieniło. Mazur miał parę groźnych sytuacji, po których to inni mogli wpisać się na listę strzelców, ale swoje sytuacje wykorzystywał tylko Kuba, który 59 minucie mógł się cieszyć z dubletu, kiedy to dośrodkowanie z wolnego Kąkola przed siebie wypluł bramkarz, a nasz pomocnik bezlitośnie go za to ukarał. W końcówce po wysokim pressingu bramką sprzed pola karnego Trzaska udekorował swój mecz kompletując hat-tricka a spotkanie zakończyło się wynikiem 0:5.

Po ostatnich dwóch zwycięstwach brakuje nam 5 punktów do awansu. Możemy doświadczyć go już w następnej kolejce, pod warunkiem że my wygramy, a Victoria II Sulejówek przegra. Z ciekawszych rzeczy, nasz rywal z pierwszego miejsca - Advit Wiązowna, w ten weekend zapewnił sobie awans do Ligi Okręgowej czego serdecznie gratulujemy i mamy nadzieję, że zobaczymy się również w przyszłym sezonie!

Nasz kolejny mecz będzie miał miejsce w niedzielę 26 maja o godz. 12:30 w Karczewie. Zmierzymy się z drużyną AKS-u Zły Warszawa, który w tamtej rundzie wyszarpał z nami remis w ostatniej minucie meczu. Zapraszamy wszystkich serdecznie na to spotkanie!