W meczu derbowym w Józefowie dwukrotnie wychodzliśmy na prowadzenie po bramkach Pawła Witkowskiego i Pablo Ksionza i niestety gospodarze dwukrotnie wyrównywali stan meczu.
Na początku spotkania Mazur próbował rozgrywać atak pozycyjny, a Józa grała z kontry. Zaowocowało to kilkoma strzałami na bramkę Cybulki - w 4' Piekuta, w 10' Filochowskiego i potem dwukrotnie Avu, wszystkie niecelne. W odpowiedzi w 18' uderzył z 20m Zboina, ale poślizgnął się i spudłował. W 23' Witkowski uderzył z 1.piłki nad poprzeczką i wreszcie w 30' Zboina fałszem tuż obok słupka.
W 36' po raz pierwszy celny strzał na naszą bramkę oddał Piekut, ale Damian obronił to uderzenie, a po chwili Zboina pociągnął prawą stroną, dograł prostopadle do Witkowskiego, a Pawka minął Górnasia i umieścił piłkę w bramce. Z prowadzenia cieszyliśmy się niestety tylko chwilę. Od razu po wznowieniu zaatakowali gospodarze, w poprzeczkę huknął Avu, a a po chwili płasko po ziemi tuż przy słupku do wyrównania doprowadził Macioszek.
Tuż po rozpoczęciu 2.połowy, w 48' za ostry faul na Zboinie, zasłużoną czerwoną kartkę obejrzał Pietrusiewicz i przez pół spotkania graliśmy w przewadze. Pachniało bramką dla karczewian. W 58' po wrzutce z rożnego główkę Zboiny wybronił były bramkarz Mazura. W 60' Staluszka główkował już skutecznie, ale sędzia odgwizdał ofsajd dogrywającego wcześniej Grunta. Kolejna szansa miała miejsce w 65', gdy po kontrze i dograniu Pawki, fatalnie przestrzelił setkę Zboina.
Na gola doczekaliśmy się w 79'. Po faulu na Zboinie, z wolnego z 20m w samym oknie bramki rywali piłkę umieścił Ksionz. Gdy wydawało się, że losy meczu są już rozstrzygnięte, w praktycznie ostatniej akcji meczu z piłką przepchnął się Filochowski i lobikiem doprowadził do wyrównania. Niestety po drodze piłka trafiła w rękę jego kolegi czego arbiter nie zauwazył, a gol został zdobyty nieprawidłowo (patrz zdjęcie).
Prowadziliśmy 2-1 do 95', grając w przewadze 1 zawodnika. Koszmar niewykorzystanej gry w przewadze, po raz czwarty, a trzeci wiosną, trwa. Nie wszystko stracone, ale ryzyko straty punktowej po tym remisie spadło już w zasadzie do zera. Trzeba wygrać 3 razy w 3 ostatnich meczach. Najbliższy mecz o utrzymanie w następną sobotę u siebie z KS CK Troszyn.
Józefovia Józefów - MAZUR 2-2 (1-1)
Bramki: 38.Macioszek, 95.Filochowski - 37.Witkowski (as.Zboina), 79.Ksionz (wolny po faulu na Zboinie)
Mazur: Cybulko - Staszczuk (73.Kowalczyk 94żk), Piekut (po meczu żk), Gibas, Staluszka (67.Kwaśniczko) - Bąk - Witkowski 68żk (92.Sobków), Celiński (46.Laskus 83żk), Ksionz (84.Waśniowski 87żk), Zboina - Raszka 6żk (46.Grunt)
Sędzia: Dawid Muc (Radom)
STATYSTYKI JÓZEFOVIA-MAZUR (w nawiasie 1.połowa):
strzały celne: 3-5 (2-1)
strzały niecelne: 9-7 (8-3)
spalone: 0-1 (0-0)
rogi: 3-3 (1-0)
żółte katrtki: 4-7 (0-1)
czerwone kartki: 1-0 (0-0)
wolne/odgwzidane faule: 16-9 (8-4)
