Okazało się, że w ostatniej kolejce wszystko było w naszych nogach. Goście z Przysuchy przyjechali jednak do Karczewa wybitnie zmotywowani. Zresztą nawet się z tym nie kryli...
Mazur ruszył po 3 punkty od samego początku. Już w 1' prawidłowego gola zdobył Grunt, ale liniowy zasygnalizował ofsajd. Michał nie był na pozycji spalonej..
1.połowa to zdecydowanie nasza przewaga. W 6' celne uderzenie Zboiny obronił Wieczorek. W 16' z rożnego blisko gola bezpośredniego był Kowal. Szczęścia próbował także w 35' z dystansu Staszczuk, ale ponownie golkiper gości był na posterunku.
Po przerwie goście lepiej weszli w mecz i strzelili nam szybko 2 bramki. W 58' po dośrodkowaniu z rożnego Damian - czyli nasz pewny punkt zespołu i wielokrotnie bohater meczów - niestety wypiąstkował piłkę wprost pod nogi Kołtunowicza, który bez przyjęcia wpakował ją do bramki. Po 4 minutach przegrywaliśmy już wyżej .Po akcji prawą stroną nogę dostawił Knap i było 0-2.
Sygnał do walki o 3 punkty dał Waśniowski. W 68' z 30m zdjął pajęczynę z okna bramki Oskara. Gol stadiony świata - pierwszy Willy'ego w Mazurze. W 82' był remis. Najpierw strzał oddał Raszka, bramkarz obronił., a skutecznie do siatki dobił Zboina. Zespół z wiarą walczył do końca o 3 punkty. Chwilę po wyrównaniu Zboina mógł zostać bohaterem, ale trafił z 15m w bramkarza. W 89' szansę bramkową miał jeszcze Raszka, ale także jej nie wykorzystał. Na wygraną zabraklo czasu.
Dzisaj zespół naprawdę walczył o wygraną, ale niestety bezowocnie.
20-lat temu - w 2004r., Mazur pewnie powrócił po krótkiej pauzie na 4.poziom ligowy w kraju. 10 lat później - w 2014r. opuścił szeregi zreformowanej III Ligi i odtąd reprezentował 5.poziom piłkarski. O ironio grę w nowej IV Lidze rozpoczęliśmy meczem... z Oskarem Przysucha. Historia tej dekady zatoczyła więc koło.
Graliśmy w niej nieprzerwanie przez kolejne 10 lat. 22 czerwca br., a zatem po kolejnej dekadzie niestety spadliśmy do V Ligi. Jest to pokłosie spadku z III Ligi Legionovii i odstąpienia jej przez nas miejsca w IV Lidze. Na analizy przyjdzie czas.
V Liga jest to jednak dzisiaj już 6.poziom piłki nożnej w Polsce, a tak nisko nie graliśmy dotychczas nigdy w naszej 82-letniej historii. Mamy jednak nadzieję, że kwarantanna w tej klasie rozgrywkowej potrwa tylko rok. Czasem aby zrobić 2 kroki do przodu, trzeba zrobić 1 krok wstecz...
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce. Akceptuję.