|
|
AKTUALNOŚCIByło blisko...
2024-09-03 Mazur II Karczew
Aktualności
Było blisko...
No było blisko, zabrakło skuteczności. Naprawdę dobrą postawę zaprezentowaliśmy przeciwko ekipie Wichra Kobyłka, która jest głównym pretendentem do awansu. Zaczęliśmy bardzo źle, ale im dalej w las tym lepiej i powinniśmy skończyć ten mecz z co najmniej dwiema strzelonymi bramkami.
Na początku Wicher mocno na nas ruszył. Już w 2 minucie po dośrodkowaniu na długi słupek skrzydłowy gości wpakował piłkę do siatki z 5 metra. Od razu wzięliśmy się w garść i nie dopuściliśmy aby to weszło nam na głowę. I trzeb to powiedzieć, że rozgrywaliśmy naprawdę dobry mecz. Wystarczyło kolejne 5 minut abyśmy wykreowali sobie pierwszą sytuację stuprocentową, niestety zmarnowaną. Mecz mógł się podobać postronnemu kibicowi, mimo braku bramek piłka latała jak po stole ping pongowym. Kolejną dobrą okazję mieliśmy w okolicach 35 minuty, lecz zmarnowaliśmy sytuację na praktycznie pustą bramkę, kiedy to obrońca gości wybił piłkę z linii.
Po przerwie miały miejsce pierwsze wymuszone zmiany a my staraliśmy się atakować dalej co nadal szło nam dobrze. Brakowało niestety albo dobrej decyzji na 16 metrze, albo dobrego wykończenia. W końcówce po zmianach trochę siedliśmy i 3 razy sam na sam wyjmować musiał Krawczyk, dzięki czemu uratował nam wynik i więcej bramek już nie padło.
Było blisko, możemy szukać pozytywów, ale fakty są takie że po 4 kolejkach mamy nadal 0 punktów. To musi się zmienić za tydzień. A w międzyczasie zapraszamy jutro do Karczewa na pierwszy mecz Pucharu Polski w naszym wykonaniu.
MAZUR II KARCZEW 0:1 (0:1) WICHER KOBYŁKA
Bramki:
2' Wicher
Skład wyjściowy: Krawczyk - Sobków, Kwiatkowski, Sobczak (C), Staszczuk - Sadowski, Łatka, Wojtaś - Trzaskowski Sz., Retmaniak, Puna
Zmiany:
46' Kwiatkowski --> Niedziółka
46' Łatka --> Broniszewski
60' Staszczuk --> Warszton
60' Sobków --> Kąkol
72' Trzaskowski Sz. --> Kurek
78' Retmaniak --> Pielak
|
|
|
|