W Wielki Piątek pokonaliśmy młode rezerwy Znicza Pruszków 2-1 (2-0). Wszystkie bramki padły po stałych fragmentach gry. Dla naszego zespołu zdobyli je: kapitan Piotr Celiński i niezawodny Wojciech Trochim.
Do składu powrócili Ksionz i Trochim. Natomiast w wyjściowej 11-stce zabrakło kapitana Piekuta, któego z opaską na ręku na środku obrony zastąpił Celiński. Na lewym wahadle mecz rozpoczął Sobczyk.
1.połowa należała zdecydowanie do nas. W 8' wynik otworzył Celin. Po dograniu z rożnego Ksionza zmieścił piłkę płaskim muśnięciem przy krótkim słupku. W 23' bliski podwyższenia był Trochim, ale z 8m trafił w bramkarza. Nie pomylił się natomiast w 35'. Po kolejnej wrzutce Pawlo, tym razem Wojtek strzałem z wolnego z woleja po rękach bramkarza wpakował piłkę do siatki. To 20.gol naszego killera w tym sezonie. W 37' w idealnej sytuacji gości przestrzelił Kunicki. Tuż przed przerwą dogodnych sytuacji nie wykorzystali Ksionz, a po chwili Staluszka.
2.połowa przebiegała pod naszą kontrolą. Niestety w 87' po rożnym głową Szafrański zdobył gola kontaktowego i dlatego aż 9 minut doliczonego czasu gry było nerwowych. Ostatecznie pokonaliśmy ambitną pruszkowską młodzież. Ciekawostką jest fakt, że arbiter dzisiejszego spotkania to brat grającego piłkarza rywali. Wyniku spotkania jednak nie wypaczył. Teraz przed nami środowy pojedynek Pucharu Polski w Karczewie z Mławianką.
MAZUR - Znicz II Pruszków 2-1 (2-0)Gole: 8.Celiński (as.Ksionz), 35. Trochim (Ksionz) – 87.SzafrańskiMazur: Łysik – Kwiatkowski, Celiński, Mycyk – Sobczyk (68.Łukasik 97żk), Ksionz 68żk, Bąk, Pędowski (74.Wojtaś), Waśniowski 83żk – Trochim, Staluszka (80.Zboina, 97.Staszczuk)
Sędzia: Jakub Cieloch (Pruszków)
STATYSTYKI MAZUR-ZNICZ II (w nawiasie 1.połowa):strzały celne: 7-4 (7-1)
strzały niecelne: 8-6 (3-2)
na ofsajdzie: 3-1 (0-0)
rogi: 6-7 (2-5)
żółte kartki: 3-4 (0-1)
wolne/faulowani: 14-14 (6-4)