Czerwona Latarnia zgaszona

Po ciężkim środowym Ćwierćfinale, nasz zespół stanął na wysokości zadania i wysoko odprawił Milana Milanówek 5-1 (3-0). Pokonana "czerwona latarnia V Ligi" jest już o krok od degradacji. Bramki strzelili wszyscy nasi napastnicy: Bondara, Zboina (2), Staluszka i Trochim. Po raz pierwszy w meczu ligowym wystąpił nasz wychowanek 15-letni Paweł Rutkowski.

Mecz poprzedziła minuta ciszy poświęcona zmarłemu papieżowi Franciszkowi. Ze zwycięskiego meczu pucharowego do wyjściowego składu trafiła dwójka napastników Bondara i Zboina oraz kapitan Celin na środku obrony. Miał jednak obok siebie standardowy zestaw stoperów. W środku pola rozpoczął Willy. Napastnicy wywiązali się ze swojego zadania. W 15' Ksionz wyłożył piłkę Bondarze i Michał z kilku metrów przy slupku otworzył wynik meczu. W 25' chwila nieuwagi i Łysik wybronił sytuację sam na sam z nr 14. Do przerwy jednak wyraźne prowadzenie zapewnił Zboina. Najpierw wykorzystał prostopadłe podanie od Pawlo, a 3 minuty później po uderzeniu Bondary i odbitej piłki przez bramkarza, skutecznie ją dobił.

Po przerwie rozluźnienie w naszych szeregach w 62' wykorzystał gruziński napastnik gości, który uprzedził interweniującego Mycyka. Odpowiedzieliśmy trafieniem Staluszki. Domino w 69' precyzyjnie dobił odbitą piłkę po bombie Willyego. W ostatnich minutach na swoją bramkę polował Trochim. Doczekał się jej w doliczonym czasie gry. Po wymianie podań z Willym uderzył, a futbolówka przełamała rękawice golkipera i wpadła do bramki. Tym trafieniem został ustalony wynik konfrontacji z najsłabszym zespołem V Ligi.

W tabeli niewiele się zmieniło. Na 2.miejsce wskoczyła Energia, po remisie Ożarowianki w Jedlińsku. Nasza przewaga nad tą ostatnią wynosi 11 punktów (było 10). Zatem 4 z 7 wygranych meczów da nam awans. Już w środę kolejny, ważny pojedynek. W Zielonkach zagramy z posiadającym wciąż szansę na awans Naprzodem.