AKTUALNOŚCINie zrobili prezentu na 40-stkę
2016-04-16 Mazur Karczew Aktualności 5

Nie zrobili prezentu na 40-stkę

W 40-te urodziny trenera (Najlepsze życzenia! - przypis red.) nasi piłkarze przystąpili do zadania odniesienia pierwszej domowej wygranej i odnotowania pierwszego gola u siebie wiosną. Zadanie to spełnili tylko połowicznie.

Do środka obrony powrócił po kontuzji Krawczyk, co zaowocowało przesunięciem Głogowskiego na lewy bok, a Pasika na prawy. W 8' Szala był blisko gola dla gości, ale piłka zbyt mu odskoczyła. W odpowiedzi w 20' Zembol uderzał w obrębie pola karnego na bramkę. Niestety niecelnie. Mecz był wyrównany, a sytuacji bramkowych jak na lekarstwo. W 34' po wrzutce z lewej strony, niefrasobliwość stoperów i bramkarza wykorzystał Jarczak i trafił do siatki. W 38' Nowik próbował szczęścia z dystansu, ale Ulejczyk stanął na wysokości zadania.

Po przerwie zaatakowali gospodarze, ale nie mogli sobie wypracować klarownych sytuacji. W 58' po wrzutce z rogu bliski bramki był Gałązka. Jedyna akcja Hutnika w 2.połowie pozwoliła im podwyższyć prowadzenie. Ponownie wrzutka z lewej strony i Szala wyprzedził obrońców, pakując futbolówkę do naszej bramki. Tym razem odpowiedź Mazura była szybka. Tomek Głogowski w sportowej złości pobiegł za piłką podaną od stopera do bramkarza Hutnika, wyluskał mu piłkę i zdobył gola kontaktowego. W końcówce goście faulami wytrącali Mazura z rytmu i nie udało się doprowadzić do wyrónania. Na placu w zespole Hutnika zameldował się były nasz piłkarz Jakub Polniak.

MAZUR-Hutnik Warszawa 1-2 (0-1)
Gole: 73.Głogowski (bez asysty) - 34.Jarczak, 69.Szala
Mazur: Ulejczyk - Głogowski, Zembol 65żk, Krawczyk (79.Grzymkowski) , Pasik - Gałązka, Obrębski (59.Stryjek) - Trzaskowski, Falkowski 34żk, Kociński (54.Rytel) - Skóra

Widzów: 120
Sędzia: Baranowski (Siedlce)

STATYSTYKI MAZUR-HUTNIK (w nawiasie 1.połowa):
strzały celne: 7 (3) - 5 (3)
strzały niecelne: 5 (2) - 2 (1)
na ofsajdzie: 1 (1) - 3 (0)
rogi: 7 (5) - 2 (1)
żółte kartki: 2 (1) - 5 (1)
wolne/faulowani: 21 (8) - 11 (5)

KOMENTARZE       Zaloguj się, aby skomentować
Jan Badyl    
Czas i pora napisać parę zdań prawdy.1.Drużyna absolutnie nieprzygotowana do rundy wiosennej,2.Brak świeżości i szybkości 3.Obrona w nowych zestawieniach bezradna (brak Krawczyka),4.Atak zupełnie nieskuteczny (bramki z akcji strzelają obroncy),5.Ogólny chaos w grze,brak jakiejkolwiek koncepcji w grze.Panie trenerze taka jest prawda,stąd i takie wyniki.Panie prezesie,czas najwyższy podjąć decyzję o zmianie trenera,póki jeszcze zostało do zdobycia kilkanaście punktów, bo widmo spadku coraz bliżej, a chyba nikt by tego nie chciał. A może się mylę?????
Drogi kibicu. Jestem zawodnikiem tej drużyny i chcę powiedzieć coś tobie i innym którzy w ostatnim czasie tak mocno nas krytykują. Rozumiem rozgoryczenie naszymi wynikami i zarówno ty jak i reszta kibiców macie prawo wyrazić swoje zdanie. Szkoda tylko ze teraz potraficie hejtowac trenera domagać się jego głowy mieć pretensje do nas, Gdy szczęście się od nas odwrocilo. Spójrzcie tylko na poprzednie rundy i na to ze potrafiliśmy wygrywać ze wszystkimi, nie widziałem wtedy żadnych komentarzy ze brawo dla drużyny dla trenera. Dziś gdy mamy gorszy czas najłatwiej jest nas skrytykować. Nie wiedząc nic o kontuzjach czy innych problemach w drużynie. Analizując naszą grę zobacz też jak grają inne drużyny. Które też nie mają żadnej koncepcji. Każdy mecz to jedna wielka walka. Dziś się nie udało, uda się za tydzień. Wystarczy trochę wiary w tą drużynę i szczęścia. Obiecuje 3pkt za tydzień. Pozdrawiam
Jan Badyl    
Drogi zawodniku. Moje wpisy dotyczące sposobu treningów trenera były zamieszczane wcześniej.Bywałem na treningach , widziałem, słyszałem głosy zawodników w tej sprawie.A propos was ,zawodników.Nikt z kibiców , którzy przychodzą na mecze nie mają pretensji do was.Trudno winić kogoś kto bardzo chce i pokazuje wielką ambicję .Przecież nie zapomina się grać w piłę.To są po prostu błędy w przygotowaniach do sezonu itd.A tak między Bogiem a prawdą czy jesteście zadowoleni z tego co robicie na treningach? Wątpię.Na koniec pytanie nieoficjalne.Dlaczego odszedł Filip?
Jan Badyl    
Jeszcze króciutko na temat trenera.Dobrze ,że nie słyszał słów skierowanych pod swoim adresem od najstarszych kibiców Mazura pamiętających czasy przedwojenne na ostatnich dwóch meczach w Karczewie.
Jeśli chodzi o prawdziwych kibiców o ich nie ma od czasu gdy trenerem był jeszcze Sobczyk. A ci co stoją przy barierkach to raczej nie kibice tylko dupolizusi, tak było, jest i raczej się nie zmieni. gdy cię widzą to uśmiechają się, zagadają, podadzą rękę ale gdy już się odwrócisz to obgadają i krytykują, a tym bardziej gdy drużynie nie idzie. A jeśli chodzi o sytuacje w drużynie to trzeba tam być żeby wiedzieć. Pozdrawiam były zawodnik

 
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce.     Akceptuję.