Mecz w Białobrzegach zaczął się dla nas znakomicie. Już w 2' Rafał Popis otrzymał długie podanie w pole karne i został w nim sfaulowany. Doskonale z 11.metra Sebastiana Przyrowskiego zmylił Mateusz Pielak i prowadziliśmy 1-0. Po stracie bramki, Pilica przejęła całkowicie inicjatywę. Rywale mieli ze 4 sytuacje 100%-owe, ale ich nie wykorzystali. W 14' napastnik Pilicy spudłował do pustej bramki. W 18' dwukrotnie doskonałe strzały z kilkunastu metrów obronił Emil Anusiewicz. W 32' poprzeczka uratowała nas od straty gola. W odpowiedzi w 26' Popis w sytuacji sam na sam uderzył po długim rogu obok bramki. W 38' wślizgiem próbował Kamil Gałązka, ale też niecelnie. Ostatnia akcja w 1.połowie dała Pilicy wyrównanie. Nieszczęśliwie po wrzutce z lewej strony Kuba Pasik skierował piłkę w samo okienko naszej bramki.
Goście otrząsnęli się i po wznowieniu szybko ponownie objęli prowadzenie. W 52' po wrzutce z rogu przewrotką Szymon Maruszewski skierował futbolówkę do bramki. Od 70' Mazur kontrolował przebieg wydarzeń na boisku. Zespołowością przewyższał indywidualności rywali. W 78' rozłożył ich na łopatki. Z prawej strony dośrodkował Michał Trzaskowski, a Popis głową "ala Leszek Pisz" (nota bene oglądającego dzisiejszy mecz z trybun) zdobył swojego pierwszego gola dla Mazura. Z rywali uszło powietrze, a dodatkowo mecz kończyli w osłabieniu. W 90' za faul na Dominiku Staluszce drugą żółtą i czerwoną kartkę obejrzał gracz Pilicy. Wynik nie mógł już ulec zmianie. Brawo!
Pilica Białobrzegi-MAZUR 1-3 (1-1)45.Pasik (s) - 3.Pielak (k,as.Popis), 52.Maruszewski (Bakuła), 78.Popis (Trzaskowski)Mazur: Anusiewicz - Bakuła, Maruszewski, Pielak, Pasik (85.Dąbkowski) - Zembol (80.Staluszka), Piekut 47żk (70.Falkowski) - Szostak (75.Kociński), Gałązka, Trzaskowski - Popis
Sędzia: Gudyn
Widzów: ? (30 z Karczewa)