W Boże Ciało w czwartek o 18:00, w Józefowie na ul.Dolnej 19, zagramy identycznie jak 3 lata temu awansem mecz z Józefovią. Gospodarze zajmują w rankingu 12.miejsce w tabeli z dorobkiem 34 punktów, czyli o 2 więcej niż my. Sytuacja zatem jest dokładnie odwrotna do tej, która miała miejsce na jesieni. Czytaj więcej...

Powrót na dobre tory trwa. Po naszych 2 pierwszych porażkach tego sezonu, notujemy 3 zwycięstwo z rzędu co oznacza, że za tydzień będziemy grać o awans. Mecz ze Złym przez warunki pogodowe był bardzo nieprzyjemny, ale świetna pierwsza połowa w naszym wykonaniu wystarczyła, aby móc cieszyć się z kolejnych 3 punktów.

Mikołaj Gibas: To był dla nas bardzo ważny mecz. Zaczęliśmy bardzo źle, bo już w pierwszej minucie mogliśmy stracić bramkę, później ją de facto straciliśmy. Może to było potrzebne, bo zaraz po tym zespół się obudził. Zaczęliśmy tworzyć dużo sytuacji. Według mnie wynik mógłby być znacznie wyższy, gdyby nasza skuteczność była lepsza. Bardzo ważne 3 punkty dla nas, a to że mogłem się wpisać na listę strzelców to zawsze miły akcent. Nie jestem od strzelania bramek, moim zadaniem jest bronienie i z tego jestem rozliczany, a to co pod bramką przeciwnika uda się zrobić to tylko bonus.

Zapraszamy do obejrzenia skrótu z meczu Mazura z Sokołem Serock. W materiale najciekawsze sytuacje oraz wypowiedzi pomeczowe szkoleniowców: Marcina Broniszewskiego i Patryka Turka. Kulisy TUTAJ

Po 9 meczach z rzędu bez domowej wygranej, Mazur znowu triumfuje w Karczewie! Dzisiaj w upalne, majowe popołudnie pokonaliśmy Sokół Serock 3-1 (2-1). Mimo, że  to Mydlarze otworzyli wynik konfrontacji, to po debiutanckich bramkach Pablo Ksionza i Mikołaja Gibasa oraz trafieniu po przerwie Michała Grunta, dopisaliśmy 3 oczka do naszego stanu. Przed nami 4 mecze i 12 punktów do wzięcia.
W rozwinięciu relacja z meczu...

Po sobotniej porażce 0-5 z Weszło, KS Raszyn stracił wszelkie matematyczne szanse na utrzymanie w IV Lidze. Raszynianie zagają jesienią obok Drogowca Jedlińsk w południowej grupie V Ligi. W IV lidze występowali od 2018r. przez kolejnych 6 sezonów. 3 punkty dzieli od degradacji także Marcovię.

W piękne, słoneczne, sobotnie popołudnie przyszło nam się zmierzyć z czerwoną latarnią naszej ligi - ekipą Targówka Warszawa. Drużyna ze stolicy jest już jedną nogą w Klasie B i posiada najgorszą defensywę i ofensywę w lidze. Dla naszego zespołu miał być to spacerek i mimo iż drużyna grała dosyć ospale, jeden zawodnik zapewnił nam wysoką zdobycz bramkową w tym meczu...

W sobotę o 15:00 zagramy domowy pojedynek z beniaminkiem z Serocka. Wprawdzie los ligowy Sokoła został już przesądzony, to Mydlarze grają bez większych kompleksów. Nie można ich zlekceważyć. W ostatnich meczach wygrali 2-0 w Markach i minimalnie przegrali 0-1 z Ursusem. Jesienią wydaje się, że na wyjeździe zbyt szybko uwierzyliśmy w sukces i dopiero po nerwowej końcówce wyszarpaliśmy wygraną 4-3. Dla Mazura to olbrzymia szansa na zniwelowanie straty do pozostałych rywali, z którymi walczymy o ligowy byt. Zapraszamy kibiców na mecz!
Więcej o rywalu TUTAJ.

Filip Kowalczyk: Mecz z Hutnikiem był bardzo wyrównany, mieliśmy konkretny pomysł na grę i staraliśmy się go realizować. Szukaliśmy swoich okazji w ataku szybkim i w taki sposób strzeliliśmy pierwsza bramkę. Cieszy zdobyty punkt na trudnym terenie. Przed nami kolejne bardzo ważne mecze, w których musimy punktować. Drużyna jest bardzo skoncentrowana i nastawiona pozytywnie do rywalizacji w końcowej fazie sezonu.

Po dzisiejszej degradacji Legionovii oraz porażce 0-1 z Ursusem, Sokół Serock stracił wszelkie szanse na utrzymanie w IV Lidze. Nasz najbliższy rywal był jej beniaminkiem, spędził w niej rok, co jest na chwilę obecną najlepszym osiągnięciem w historii Sokoła. Jesienią zagra w V Lidze, prawdopodobnie północnej grupie.
KS Raszyn dzieli od spadku już tylko 2 punkty, a Marcovię Marki 6 oczek.