Czwarty mecz z rzędu bez porażki na własnym terenie oraz 2 zwycięstwo tego sezonu stalo się faktem! Po nie za atrakcyjnym i najgorzej sędziowanym od dawno meczu z rezerwami IV-Ligowej Wilgi Garwolin 3 punkty zostają w Karczewie.
Kolejny mecz wyjazdowy i kolejna wysoka porażka... Lekko mówiąc nie idzie nam najlepiej poza Karczewem w tym sezonie. Na wyjazdach nie zdobyliśmy bowiem jeszcze ani jednego punktu a do końca rundy jeszcze tylko 2 okazje aby to zrobić.
To już 3 mecz bez porażki na naszym boisku z rzędu. Patrząc na nasze dotychczasowe wyniki, jest to napewno wyznacznik tego, że u siebie czujemy się naprawdę dobrze. Tym razem kolejny mocny przeciwnik musiał obejść się smakiem, a była to zajmująca 5 miejsce Polonia Warszawa.
Rywale skutecznie nas wypunktowali wykorzystując każdą swoją sytuacje i jak do przerwy nie wyglądało to aż tak źle, a mogliśmy nawet na początku wyjść na prowadzenie, to 2 połowa to już totalna katastrofa.
NIESPODZIANKA! No kto by pomyślał że w taki sposób zgarniemy swój pierwszy komplet punktów w tym sezonie. Ślimak Halinów przed tym meczem nie stracił bowiem ANI JEDNEGO PUNKTU. Z 7 zwycięstwami z rzędu przyjechali do ostatniego w tabeli Karczewa. Fakty są jednak takie, że w końcu zagraliśmy na miarę swoich możliwości, nie myliliśmy się w kluczowych momentach i po raz pierwszy strzeliliśmy 2 bramki w jednym meczu :pp.
Czas ponadrabiać co ostatnio działo się w naszej drużynie. Pierwszy punkt zdobyty w tym sezonie staje się faktem. Cieszy gra w defensywie, smuci gra w ofensywie. Chociaż trzeba też przyznać, że fundamentem tego remisu był nasz bramkarz - grający swój drugi mecz w życiu w seniorskiej piłce w pierwszym składzie - Grzegorz Zagrabski. Ale przejdźmy do konkretów.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce. Akceptuję.